Zachęcona sukcesem w poszukiwaniu hakera policja bierze się teraz za piratów, którzy ukradli dane z rządowych serwerów. W tym celu stworzono portret pamięciowy domniemanych przestępców.
Sprawców było kilku. Według rysopisu wszyscy mieli trzydniowy zarost, kolorowe chustki na głowach, jeden z nich miał zaklejone prawe oko. Na klawiaturze, której użytej do włamania pozostały charakterystyczne wyżłobienia – prawdopodobnie po haku – dodaje w rozmowie z Wtyczką komendant policji w Warszawie. Prawdopodobnie świadkiem pirackich włamań mogła być papuga. Policja wyznaczyła nagrodę – skrzynie drogocennych talarów. Do stu beczek prochu!
