Ojciec Tadeusz Rydzyk, który zgodnie z zakonnymi regułami i wiedzą wszystkich Polaków, nic nie posiada, został ukarany niebagatelną grzywną 4,5 tysiąca złotych za organizację zbiórki, która niemal uratowała Stocznię Gdańską. Salomon z próżnego nie naleje, tym bardziej zwykły, skromny mnich. Na szczęście są jeszcze w kraju ludzie szczodrego serca, którzy potrafią pomóc w potrzebie. Posłanka Sobecka postanowiła uratować dyrektora Radia Maryja, wpłaciła pieniądze, co niestety kłopotów od ks. Rydzyka nie oddaliło. Sąd powołał się bowiem na przepis, wedle którego osoby obce nie mogą płacić kar za osoby niespokrewnione ani nie pozostające z nimi we współżyciu. Wyrok jednak nie opierał się na dogłębnej analizie faktów, a sam proces był nierzetelny. Sąd nie uwzględnił, że posłanka należy do Rodziny Radia Maryja, do której należy również dyrektor będący ojcem. Magazynowi Wtyczka udało się również dotrzeć do informacji, że sąd nie badał w jakiejkolwiek sposób kwestii pozostawania w pożyciu pomiędzy osobą, wobec której karę zasądzono, a osobą zań pieniądze wpłacającą.
Co? To! To? No!
- alkohol ameryka arłukowicz biedroń donald euro2012 jarek jarosław ka kaczyński kara śmierci komorowski kopacz kościół lato mistrzostwa mistrzostwa europy napieralski news obama olimpiada palikot pis po polityka pzpn rydzyk rząd sikorski sld sport społeczeństwo tomaszewski tusk wiadomości z drugiej ręki wybory ziobro śmieszne
TV KRAM
Śpiewające selfie - światowa prapremiera!!!
Kolegium redakcyjne
Skecz "odchudzanie"