Kaczyński i Ziobro znowu razem

Wygląda na to, że Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobro połączy wspólny los. Platforma Obywatelska zamierza bowiem spełnić (!!!) jedną ze swoich obietnic wyborczych i postawić przed Trybunałem Stanu byłego premiera oraz byłego ministra. Ciekawostką jest fakt, że te działania popierają partie opozycyjne: SLD i Ruch Palikota a niekoniecznie koalicyjny PSL, ale do akurat do tego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Ewentualny wyrok może mieć ciekawe z politycznego punktu widzenia konsekwencje. Jedną z możliwych kar jest bowiem pozbawienie biernego prawa wyborczego, czyli zakaz kandydowania w wyborach. Gdyby do tego doszło w przypadku Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry, można być pewnym tego, że otworzyłby się worek z tego typu procesami czołowych polityków. Zwłaszcza przed wyborami. To przecież najskuteczniejszy sposób pozbycia się konkurencji, a znając i obserwując działania naszych polityków to wymarzona dla nich, zgodna z prawem możliwość. Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro na razie tylko uśmiechają się (każdy osobno) i twierdzą, że przyjmą taki wniosek z radością. Zdaniem prezesa PIS – „przed Trybunałem można powiedzieć wszystko i chciałbym być w takiej sytuacji, żeby móc powiedzieć wszystko”. Czyli jak zwykle coś wie i na razie ukrywa. Zapowiada się gorący początek wiosny w polityce.

To też Ci się powinno spodobać...