Raz, dwa, trzy…premierem będziesz Ty!

Newsem weekendu była informacja o tym, kogo Solidarna Polska (czyli Zbigniew Ziobro) widzi w fotelu premiera. Rząd ma być ponadpartyjny, więc kandydat też nie powinien być członkiem (ani sympatykiem) żadnej partii. I taki się trafił. Tadeusz Cymański, o którym powszechnie wiadomo, że z żadną partią nie sympatyzuje, w tym zwłaszcza z Solidarną Polską. Szczególnie właśnie ta jest mu obojętna.

To dobrze, że partia taka jak Solidarna Polska, mająca ok. 2% poparcia (czyli w granicach statystycznego błędu) stara się budować własny rząd. Zachęci to inne partie (z takim poparciem) do tego typu politycznej zabawy, co wniesie trochę ożywienia i humoru w naszej polityce.

Sama kandydatura europosła Cymańskiego jest o tyle ciekawa, że znany on jest ze swojego spokojnego usposobienia, powściągliwości w wypowiedziach i znakomitej gry ciałem, więc na stanowisko premiera nadaje się znakomicie. Zdaniem Solidarnej Polski, ustami jej prezesa, zdecydowanie tak.

Szkoda, że nie padły propozycje nazwisk na inne rządowe i ministerialne stołki. Ale rozumiemy, że napięcie trzeba dawkować. Czekamy więc z niecierpliwością na kolejne kandydatury.

 

To też Ci się powinno spodobać...