Nowy Ruski

Gerard Depardieu został obywatelem Rosji. Dekret w tej sprawie podpisał osobiście Władimir Putin. Tak oto francuski aktor został w jednej chwili najlepiej opłacanym aktorem rosyjskim. Co przekonało Putina? Chyba to, że ojciec byłego Francuza (jak sam przyznał) słuchał swego czasu Radia Moskwa.
Depardieu pokochał Rosję przede wszystkim za podatki. 13% otwiera przed nim nowe możliwości i nowe życie. Jak na prawdziwego Rosjanina przystało będzie chyba musiał zamienić francuskie wina i sery na spirytus i suszoną rybę i to w zdecydowanie większych ilościach. Poza tym, chcąc teraz podróżować po świecie, Gerard Depardieu jako obywatel Rosji, będzie musiał starać się o wizy, w tym także o francuską. Całe szczęście, że ma już 63 lata i nie jest w wieku poborowym, więc go ominie służba w rosyjskiej armii. A szkoda, bo to podobno duże przeżycie.
Jak się okazuje fiskus ma przeogromny wpływ na miłość do ojczyzny. Nie jest to może zbyt romantyczne, ale z pełną świadomością reguluje migrację ludności. Zwłaszcza tej najbogatszej.

To też Ci się powinno spodobać...