Papież Supermanem

Niedaleko placu Świętego Piotra w Rzymie pojawił się mural przedstawiający papieża Franciszka w charakterystycznej pozie Supermana, z wyciągniętą prawą dłonią zaciśniętą w pięść. W lewej ręce trzyma czarną teczkę (z taką najczęściej podróżuje), z której wystaje szalik w barwach drużyny piłkarskiej San Lorenzo z Buenos Aires, której Ojciec Święty jest od dawna kibicem. Mural jest autorstwa niejakiego Maupala, popularnego rzymskiego grafficiarza.

Dziwne, ale nikt w Watykanie nie nazwał tego aktem wandalizmu a autor nie został ekskomunikowany. Żaden z miejscowych wiernych nie zgłosił zastrzeżeń do tego faktu w miejscowej prokuraturze. Nawet papież się nie obraził, czego dowodem może być zamieszczenia zdjęcia tego malowidła na watykańskim profilu na Twitterze. Miejscowi kibole też nie mieli pretensji w sprawie szalika.

Ciekawe, co by powiedzieli nasi kardynałowie i biskupi, gdyby znaleźli się na takim graffiti?

Można by ustawić jakieś specjalne tablice dla grafficiarzy w Licheniu, Częstochowie lub przy każdej kurii. Z tego co widać na murach, nasza młodzież jest bardzo uzdolniona plastycznie.

Ale czy ktoś sobie może wyobrazić np. kardynała Dziwisza jako Supermana?

 

 

 

 

To też Ci się powinno spodobać...