Kancelaria koncertowa

Mało kto wie, że Kancelaria Prezydenta RP chce zajmować się organizacją koncertów rockowych. Chciała zacząć z grubej rury, od występu The Rolling Stones na Stadionie Narodowym. Na tym samym, gdzie dołożono 5 milionów do występu Madonny. Ile zamierzano dołożyć do Stonesów pozostanie chyba słodką tajemnicą organizatorów.

Sam prezydent Bronisław Komorowski zaangażował się podobno w pertraktacje. Nie wiadomo, czy rozmawiał osobiście z Mickiem Jaggerem. Jagger to nie Putin i nie robi tajemnicy ze swoich planów, zwłaszcza estradowych. Prezydent chciał, aby Stonesi byli gwiazdą koncertu z okazji obchodów jubileuszu 25. rocznicy pierwszych, częściowo wolnych wyborów w historii III RP. Koncert ma się odbyć 4. czerwca, ale w tym właśnie dniu Mick Jagger z kolegami gra w Izraelu.

Tak to wygląda, jak za organizację imprezy rockowej biorą się amatorzy. A wystarczyło tylko wejść na stronę jakiegoś polskiego zespołu np. Eneja, aby się zorientować, że pierwszy wolny termin mają dopiero za dwa lata. A co dopiero Rolling Stonesi.

Może lepiej zorganizować jakąś imprezę sportową, np. galę MMA lub KSW? Taniej i łatwiej o zawodników. Do ringu można zaprosić przedstawicieli poszczególnych partii politycznych i raz na zawsze wyjaśnić wszystkie problemy, które zostały pominięte przy okrągłym stole.

To też Ci się powinno spodobać...