Warszawę odwiedził Puchar FIFA, czyli trofeum, o które będą się bili piłkarze w Brazylii. 32 kraje. Bez Polski. Bo nasza reprezentacja jest na 73 miejscu FIFA. (być może podczas czytania tego tekstu spadła na 75-te).
To bardzo ładnie, ża każdy Polak może w Pałacu K. i N. zobaczyć puchar i walnąć słitfocie. W gigantycznej kolejce próżno szukać naszych piłkarzy. A szkoda, bo to najtańszy, najprostszy i najwygodniejszy sposób obcowania z pucharem. Podobno każdy harcerz nosi w plecaku buławę marszałkowską.
I jak ma szansę, to buławę chociaż potrzyma. Albo laskę.
Wyjaśnia się skąd 76 miejsce (teraz znów spadli niżej) reprezentacji. Nasi dzielni piłkarze nie noszą w plecaczkach Pucharu FIFA ani żadnej buławy. Oni tam noszą kupony od bukmacherów, gdzie obstawiają własne mecze. (najwięcej się płaci za niespodziewane porażki faworytów)
