Ta wiadomość obiegła redakcję Wtyczki lotem błyskawicy. Po meczu 32. kolejki Premier League piłkarze Liverpoolu awansowali na pozycję lidera. Liverpool rozgromił Tottenham 4:0. Co z tego wynika dla polskiej ligi, polskich piłkarzy, polskiej reprezentacji? Praktycznie nic. Ale w przypadku naszej redakcji mogą wystąpić radosne konsekwencje tego faktu. Otóż, może nie wszystkim czytelnikom jest wiadomo, ale każdy dziennikarz, reporter, grafik czy goniec w naszej redakcji wie, że redaktor naczelny naszego magazynu jest zagorzałym i fanatycznym kibicem drużyny z Liverpoolu. Nabawił się tego podczas kilkunastoletniego pobytu w Anglii, przebywając właśnie w tym mieście. Jest to nieuleczalne i jakakolwiek zmiana tego stanowiska, z jakiegokolwiek powodu nie wchodzi w grę.
Dlatego cieszymy się razem z naczelnym, wierząc głęboko, że nasza bezinteresowna miłość do aktualnego lidera angielskiej ligi zostanie przez niego doceniona. Oczywiście zdajemy sobie sprawę a tego, że nie możemy liczyć na takie premie jak piłkarze Liverpoolu, chociaż naczelny nie raz już nas zaskoczył. Dlatego też życzymy sobie i piłkarzom naszej ulubionej drużyny, aby jak najdłużej przewodzili w tabeli, a najlepiej do końca rozgrywek. Wiemy, że takie jest marzenie naszego naczelnego, a więc i nasze.
To napisaliśmy my…Jarząbki