Nowe szaty prezesa

Jak dowiedział się Super Express, zmiana wizerunku Jarosława Kaczyńskiego nie jest dziełem przypadku. Prezes ma stylistkę! Można go teraz zobaczyć nie tylko w garniturze, ale także w modnych zestawach i kolorach. Może nie od razu jeansy i adidasy, czy krótkie spodenki lub dresy, ale wizerunkowy postęp jest widoczny.

Zmiany w ubiorze mogą pociągnąć za sobą zmianę fryzury. Tutaj zapewne za dużo się nie wykombinuje, ale spróbować można. A gdyby tak udało się namówić prezesa na piercing? Tylko w którym miejscu?…Ucho? Język? Nos? Wargi? Brwi? A może pępek lub sutki?

Wzrost sondaży wśród młodzieżowego elektoratu byłby niewyobrażalny, ale dotychczasowy elektorat trzeba by było reanimować.

O wiele bezpieczniejszy jest tatuaż. Na przykład z nazwą partii, albo hasłem wyborczym. Hasła mogą się jednak zmieniać. Trzeba więc zostawić miejsce, aby w przyszłości coś dorzucić. Zdeklarowani członkowie mogą też wytatuować sobie imię i nazwisko prezesa. Jest to o tyle bezpieczne, że ta funkcja jest dożywotnia, więc nic nie trzeba będzie w przyszłości wywabiać. Dodatkowo głupio by było wyrzucać takie osoby z partii. Jest to także swego rodzaju asekuracja.

A co na to konkurencja? Jak na razie o zmiany wizerunkowe premiera stara się zadbać Paweł Piskorski.

 

To też Ci się powinno spodobać...