Szczera prawda?

Zawsze mamy pretensje do polityków, że nie dotrzymują obietnic. Zwłaszcza tych wyborczych. Coś się jednak chyba zmienia. Popularny satyryk Tadeusz Ross, znany również jako Zulu-Gula, w swoim spocie wyborczym nie zostawia na ten temat żadnej wątpliwości. Do prezentacji swojej osoby zaprosił kolegów aktorów, którzy zachwalają zalety pana Tadeusza jako przyszłego europosła. Ten im dziękuje w obcych językach (francuskim, niemieckim, włoskim i angielskim). Pomysł świetny, bo ukazuje kandydata władającego kilkoma językami. Wśród naszych europosłów to rzeczywiście rzadkość.

Żeby jednak widzowie (czyli ewentualni przyszli wyborcy) wiedzieli o co chodzi, teksty w obcych językach są tłumaczone poprzez napisy ukazujące się na ekranie. Odpowiadając na ciepłe słowa poparcia m.in. znakomitemu aktorowi Piotrowi Fronczewskiemu, Tadeusz Ross dziękuje mu w języku francuskim. Tłumaczenie na język polski ukazujące się na ekranie jest następujące: – Piotr dziękuję, ile to już lat! Obiecuję, że cię…zawiodę!

Widocznie ten, kto tłumaczył tekst przygotowując spot, zna lepiej Zulu-Gulę od Piotra Fronczewskiego.

 

 

 

 

 

 

To też Ci się powinno spodobać...