Nic się nie stało…Ivica (Vrdoljak)…nic się nie stało. Ale mogło być przynajmniej teoretycznie 6:1. Gdyby strzelił oba karne. Dobrze, że nie było trzeciego. Dobrze dla nas. Dla naszej psychiki.
Za to Radowicz, zdaniem wielu kibiców powinien jak najszybciej otrzymać polskie obywatelstwo. Zwłaszcza, że nieźle mówi po polsku. Poza tym podobno lubi bigos, flaki, schabowego z kapustą, zupę pomidorową i czerninę, oraz potrafi strzelać bramki. Czyli spełnia oczekiwania. Chyba, że chcemy bojkotować przyszłe mistrzostwa świata w Rosji. Z Lewandowskim i Radowiczem w parze nie byłoby to już takie proste. Chociaż w przypadku polskiej piłki, jak widać, wszystko jest możliwe.
Legia zaskoczyła wszystkich. Głównie tym, że nie wykorzystała kilku 100% sytuacji. Znowu dala znać o sobie polska gościnność. Tylko dlaczego w naszym imieniu robią to zagraniczni piłkarze grający w polskich klubach? Może dlatego, że nasze „asy” grzeją ławę! Za tydzień rewanż. Jest więc trochę czasu na to, aby poćwiczyć strzały, głównie te z 11 metrów, bo na gościnność Celticu Glasgow chyba raczej nie ma co liczyć.
