Genialny językoznawca

il_570xN.617306640_6molNa tytuł ten zapracował kiedyś Józef Stalin. Zapracował wyrywając języki wrogom władzy radzieckiej i wyrywając z jezyka rosyjskiego wszelkie burżujskie chwasty. Potem Genialny przywódca Breżniew wykazał się „czujnością językową” przeganiając z CCCP (cep cepa cepem pogania – przypominamy młodzieży) firmę General Eletric, bo w Polsce przeciwko Generałowi strajkował Elerktryk.
Dziś w ślady swoich poprzedników idzie (Raz)Putin. Jego naczelnym wrogiem (po Ukraińcach) jest Donald T. W ramach odwetu kazał więc zamykać w Rosji restauracje Mc Donald’s. Oczywiście pretekstem są szkodliwe kalorie, ale my wiemy swoje. Do zacnego grona poszkodowanych – po naszych świniach i jabłkach – dołączają rosyjskie krowy i kartofle. (Ziemniaki w Rosji zdrożały ok.70% w wyniku wojny handlowej). Podobno dlatego, że „konwój humanitarny” wiózł na Ukrainę m.in. kartoflaną pomoc. Kiedy Kontrolerzy Czerwonego Krzyża otworzyli jedną z 30-tonowych białych ciężarówek, to w środku były worki z kartoflami (kilkadziesiąt sztuk) i „swieżyj wozduch”. A to się Rosjanie zdziwią, kiedy Putin w powodu restrykcji ogłosi embargo na świeże powietrze.
W sierpniu podziwialiśmy na niebie „deszcz perseidów”. To mialo być kosmiczne widowisko, ale nie spodziewałem się, że to chodzi o działania władzy radzieckiej … przepraszam … rosyjskiej. Rasputinki zachowują się jak kosmici. Może oni za długo siedzą na orbicie?

To też Ci się powinno spodobać...