Nie jesteśmy liderami?

pijakJak donosi portal Wirtualna Polska, nasi rodacy piją na wakacjach trzy szklanki alkoholu dziennie. Daje to nam dopiero dziesiąte miejsce wśród urlopowiczów z całej Europy. Na pocieszenie pozostaje fakt, że stanowimy największą grupę pijących bardzo duże ilości, czyli ponad dziesięć szklanek dziennie.

Na pierwszym miejscu są Belgowie (3,75 szklanki alkoholu dziennie), tuż za nimi Duńczycy (3,72) i Anglicy. Najmniej piją Włosi, co jest zrozumiałe, bo ile można wypić alkoholu pod makaron. Nie od dziś wiadomo, że dobra zakąska to podstawa.

Najpopularniejszym trunkiem spożywanym podczas wakacji jest wino, które pije 36 proc. ankietowanych, a 31 proc. wybiera piwo. I już wiadomo dlaczego nie jesteśmy w czołówce. Gdyby na tych wszystkich pobytach all inclusive podawano normalną gorzałę, w normalnych ilościach, mielibyśmy pierwsze miejsce jak w banku. A tak, nikt się nie chce męczyć drinkami ze śladową ilością alkoholu. Chociaż jak opowiadał zaprzyjaźniony z redakcją Wtyczki wiarygodny informator, był on w ubiegłym roku świadkiem pewnego zdarzenia.

Miało ono miejsce w Egipcie. Tak się złożyło, że w jednym z hoteli zakwaterowano grupę z Polski i Rosji. Po kolacji, obie grupy spotkały się w hotelowym barze. Po dwóch godzinach zabrakło alkoholu. Wypito wszystko, co posiadało jakiekolwiek procenty. Obsługa ściągała alkohol z sąsiednich hoteli, ale i jego nie wystarczyło na długo. Dlatego do tych rewelacji, z tymi trzema szklankami i dziesiątym miejscem podchodzimy z głęboką rezerwą. Coś to mało wiarygodne.

To też Ci się powinno spodobać...