Genialna rola

adWszystkich fanów serialu „Stawka większa niż życie” zasmuciła ta wiadomość. 27 listopada 2014r. zmarł Stanisław Mikulski, odtwórca roli Hansa Klossa. Do końca życia był kojarzony z tą postacią i wcale nie uważał tego za przekleństwo swojego aktorskiego zawodu. Dla wszystkich widzów „Stawki…” na zawsze pozostanie serialowym agentem J – 23. Większość krytyków filmowych jest zgodna co do tego, że ta rola została stworzona jakby specjalnie dla Stanisława Mikulskiego. Nikt inny nie zagrałby tego lepiej. Szczególnie kobiety zawsze podkreślały, że Mikulski dobrze wygląda w mundurze. Zwłaszcza niemieckim, konkretnie (nie bójmy się tych słów)…hitlerowskim. Być może dlatego, w czasach komuny serial był niezwykle rzadko wznawiany. Za to teraz pojawia się równolegle na kilku telewizyjnych kanałach. Wielu socjologów od lat zastanawia się na czym polega fenomen tej fikcyjnej postaci. Dlaczego bohaterami pop kultury (w takim stopniu jak Kloss) nie zostali Kmicic czy Wołodyjowski? Na pewno duża w tym zasługa Stanisława Mikulskiego i jego aktorskiej kreacji. Może nie wszyscy wiedzą (lub pamiętają), że 1 marca 2009 roku otwarto w Katowicach Muzeum Hansa Klossa. Z różnych powodów zakończyło ono swoją działalność po 9 miesiącach. W Olsztynie (na starówce), gdzie kręcono kilka odcinków serialu, znajduje się „Zaułek Stawki większej niż życie”. Informuje o tym pamiątkowa tablica. Redakcja Wtyczki uczestniczyła w otwarciu Muzeum Hansa Klossa. Na tę okazję zespół Kaczki z Nowej Paczki napisał specjalną piosenkę „Szansa dla Hansa”, którą zaśpiewał dla zaproszonych gości. Jeden z fanów serialu nagrał ją swoim smartfonem i wrzucił do Internetu.

 

 

To też Ci się powinno spodobać...