10 maja w Polsce wiele się zmieniło. Głosowali ci, co nigdy nie głosują, przemawiali ci, co zwykle śpiewają, bardzo brzydko wypadli ci, co ładnie wyglądają, tylko „Jezus Królem Polski” pozostał odwiecznym niespełnionym kandydatem. Najbardziej zmienił się, po pierwszej turze wyborów na prezydenta – sam prezydent. Ze strażnika żyrandoli przeistoczył się w demokratę, otwartego przywódcę narodu, wrażliwego polityka jednoczącego wszystkich obywateli. Zwłaszcza tych z Platformy Obywatelskiej.
„Ja zawsze byłem za JOWami i niefinansowaniem partii…” – powiedział Pan Bronisław. Szkoda, że nikomu o tym nie mówił przez 5 lat. Nagle w ciągu jednej nocy główne punkty pogromu… sorry… programu Kukiza – okazały się najważniejszymi punktami porażki… sorry… programu Komorowskiego. Podobno „nie popełnia błędów tylko ten, co nic nie robi”. Widocznie w myśl tej zasady, Prezydent całą kadencję smacznie drzemał w Pałacu, po to by 10 maja obudzić się z ręką w nocniku. Urynoterapia to podobno skuteczna metoda leczenia, pod warunkiem stosowania w odpowiednim momencie. Kto przez 5 lat olewa elektorat – ma za swoje.
Czy referendum przeprowadzone tuż przed wyborami parlamentarnymi (o ile przejdzie w Sejmie tuż przed 2 turą?) wystarczy, żeby choć o 1 punkt pokonać Dudę? Dzięki nerwowym ruchom, bieganiu po mieście, rozmowach z ludźmi wszyscy się zorientowali jak daleko oderwał się od rzeczywistości, od ludzi, od obywateli – ‘Prezydent wszystkich obywateli’. Mamy nadzieję, że Paweł Kukiz ma swoje punkty programu zgłoszone do ZAiKSu (tak jak teksty swoich piosenek) i zwyczajnie nie wyrazi zgody na używanie ich przez innych. Jeżeli się zgodzi na rozpowszechnianie, to dostanie niezłe tantiemy. Swoją drogą pytanie przyszłego referendum: ”czy jesteś za tym, by w podatkach i Urzędach skarbowych było lepiej i sprawiedliwie?” – to piękny przykład grafomanii oczywistej.
A właściwie „kto pierwszy ten lepszy”. Piszemy swoją piosenkę, albo wierszyk z programem wyborczym i dajemy do ZAiKSu pod ochronę. A potem dostatnio żyjemy z tantiem. Liczymy, że ktoś to podchwyci. Oczywiście nie będzie to zrzynanie z KUKIZa… np. „jowy, jowy, tylko jowy – na zwycięstwo sposób nowy…” (itd…). Referen naszego referendyma-ryma:
„Czy chcesz być piękny, bogaty i zdrowy?
Czy chcesz z ojczyzny swojej być dumny?”
Kto woli biedę, wstyd i choroby? – W referendum do urny idzie durny!
