Dzieje się ostatnio tyle, że nie wiadomo w co ręce włożyć. A zwłaszcza nogi. Np. piłkarze reprezentacji wygrali z Gibraltarem 8:1 i (Chwała Bogu!) przegrali z Niemcami. Gdyby wygrali, to miliony Polaków (żeby dotrzymać słowa) musiałoby wykonać najgłupsze i nigdy nie wykonywane czynności: Np. 45 tys. kibiców- porządnych ludzi obiecało, że jak wygramy, to ogolą się na łyso, 35 tys. adwokatów – że pójdzie nago do sądu, 25 tys. kobiet zobowiązało się że nie kupią butów przez rok, 15 tys. policjantów, że zaszyją kieszenie na weekend, 5 tys. dziennikarzy zobowiązało się do obiektywizmu, a 5 polityków do mówienia prawdy ( w czasie całej kampanii).
Jak ryzykowne bywają akcje internetowe ( „jak nasi wygrają, to zrobię/powiem…”) wiedzieliśmy od dawna, ale to, co by się działo, gdyby Polacy wypełnili zobowiązania złożone na wypadek zwycięstwa z Niemcami, to byłaby Apokalipsa. Nawet w porównaniu z najazdem uchodźców. Jedyny który zobowiązał się mówić inaczej niż wypada i (mimo porażki z Niemcami), dotrzymał słowa – to Prezydent. Mimo iż sam nie zdecydował się zostać w Anglii, wyraźnie oznajmił polonii: „nie powiem: wracajcie!” A propos uchodźców – Wtyczka zaangażowała się w rozwiązanie problemu. Dramat ludzi Południa, a jednocześnie strach ludzi Północy. Przepytaliśmy Prawdziwych Polaków – jak to widzą?. Odpowiedzi (muzyczne i mówione) na portalu Wtyczka i Facebooku. Może to ryzykowne, ale naszym zdaniem jeden telefon rozwiąże sprawę exodusu miliona ( a co z nastepnymi?). Otóż ten telefon wykonuje S.Blatter do Szejka Kataru: „Salem allejkum! Proponujemy wam, bez możliwości odmowy, aby wszyscy Syryjczycy, Afgańczycy, Irakijczycy… itd.. znaleźli schronienie w Katarze – na razie na stadionach, które za 100mld dolarów budujecie na Mundial. Logistycznie, to ok. 1 tys.km, a nie do Europy 3-5 tys.) Jak odmówicie, to Mundial zrobimy w Niemczech (które i tak już mają milion Syryjczków), a wy zostaniecie z tymi stadionami jak Kukiz z JOWami.