Zamieszanie z Trybunałem Konstytucyjnym w naszym kraju, przysłoniło wiele istotnych i ważnych spraw dla życia w unijnej wspólnocie.
Gdyby nie fakt (szczególnie Fakt24.pl), że mamy grudzień, można by sądzić, że unijni urzędnicy wymyślili niezły numer na prima aprilis. Otóż przygotowane zostało specjalne rozporządzenie wprowadzające unijne regulacje dotyczące świec.
Świeca świecy nierówna a i przeznaczenie może być różnorakie, chociaż jej główną funkcją, jak określają unijne przepisy „jest podtrzymywanie jasnego płomienia”. I właśnie jego wysokość znalazła się w kręgu zainteresowań twórców unijnych przepisów. Ponadto unijna dyrektywa ma zminimalizować ryzyko oparzenia. Niestety nie są jeszcze znane szczegółowe przepisy, ale według założeń, każdy knot ma się palić w ten sam sposób. Nie wiadomo też, kto i w jaki sposób będzie to sprawdzał. Szykuje się niezła fucha dla unijnych kontrolerów.
Jeżeli ktoś oparzy się płomieniem świecy, to znaczy, że złamał unijne przepisy i pewnie dostanie jakąś karę do zapłacenia.
W związku z tym, do każdej świecy powinna być załączona instrukcja użytkowania, a dzieci już w przedszkolu powinny poznać zasady obchodzenia się ze świecą. Chyba, że w przepisach znajdzie się zapis o korzystaniu ze świec przez dzieci, wyłącznie w obecności osób dorosłych.
W unijnych przepisach wszystko jest możliwe, bo po to one w końcu są i po to unijni urzędnicy biorą pieniądze za ich wymyślanie.