Motywacja

Sobotni mecz ze Szwajcarią ma nie tylko aspekt sportowy. Polscy piłkarze będą dopingowani przez tysiące „frankowiczów” , którzy chociaż w ten sposób będą mogli poprawić swoje humory.

Wszyscy trzymają kciuki, aby polski złoty okazał się lepszy od szwajcarskiego franka. Po oficjalnym kursie wychodzi na 4:1 dla Szwajcarii, ale wiara przenosi góry, więc wszystko jest możliwe. Może zaproponować Szwajcarom, aby wynik meczu przełożył się na aktualny kurs naszych walut. Wtedy dopiero byłoby o co grać.

Nie wiadomo, czy któryś z naszych kadrowiczów posiada kredyt we frankach. Byłaby to dla niego nie tylko dodatkowa motywacja, lecz także satysfakcja (w przypadku wygranej), która w tym przypadku ma również duże znaczenie.

Bez względu na to, jakim wynikiem zakończy się to spotkanie, nasi piłkarze (według doniesień prasowych) już są rozchwytywani przez zagraniczne kluby. Co który wyjdzie tylko na boisko, to już jest nim zainteresowany Real Madryt, Barcelona czy PSG. Jak tak dalej pójdzie, to niedługo nie będzie miał kto grać w polskiej lidze. Trzeba będzie ściągać Niemców, Brazylijczyków, Anglików czy Hiszpanów.

Tego nikt się nie spodziewał, ale trener Nawałka, to naprawdę była dobra zmiana. A to wszystko zawdzięczamy oczywiście prezesowi. Prezesowi Zbigniewowi Bońkowi.

To też Ci się powinno spodobać...