Wychodząc naprzeciw społecznemu zapotrzebowaniu, pomniki śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego mają podobno stanąć nie tylko na placach i skwerach w całej Polsce, ale także jego imię będą nosiły ulice, zaułki a może nawet budynki i instytucje. Pomysł jest godny społecznego poparcia (chociaż nikt tego nie wymaga), bo ułatwi wszystkim życie. Trzeba tylko będzie przestrzegać generalnej zasady, aby w każdej, nawet najmniejszej miejscowości dotyczyło to tych samych miejsc. Wtedy będzie wszystkim wiadomo, że na przykład urząd miasta czy gminy, urząd skarbowy, urząd pocztowy, przychodnia zdrowia czy posterunek policji itp. obojętnie w jakim mieście, mieszczą się zawsze przy ulicy Lecha Kaczyńskiego. Można nawet nakazać administracyjnie, aby wszystkie ważniejsze urzędy i instytucje miejskie, mieściły się właśnie przy tej ulicy. To byłaby kolejna dobra zmiana. Poza tym, jakby co, biorąc pod uwagę fakt, że bracia Kaczyńscy to bliźniacy, a ich zasługi na każdym polu są…a może nawet jeszcze większe, wystarczy tylko na takim pomniku wykuć dodatkowe imię i sprawa załatwiona.
