Zero tolerancji

DLOKASportJak poinformował PZPN, przeprowadzone postępowanie wyjaśniające (czyli wewnętrzne śledztwo) potwierdziło niesubordynację (ciekawe słowo) kilku reprezentantów piłkarskiej kadry podczas październikowego zgrupowania.

Okazało się, o czym wcześniej pisały media, że niektórzy zawodnicy po eliminacyjnym meczu z Danią i przed meczem z Armenią, mieli problemy z „utrzymaniem dyscypliny”. Oba mecze wygrane, więc o co chodzi? Nie od dziś wiadomo, że cel uświęca środki. Tu należy postawić zasadnicze pytanie. Co jest gorsze? Wygrać na kacu, czy przegrać na trzeźwo?
Trener Adam Nawałka zakomunikował oficjalnie, że nie będzie tego tolerował i nie będzie jego przyzwolenia na łamanie zasad postawy reprezentanta Polski. Zdaniem trenera dobro zespołu jest ponad wszystko. To może…w takim razie…piwko do śniadania.
Do tej pory naczelną zasadą reprezentanta Polski było strzelanie bramek i wygrywanie meczów. Wychodzi na to, że teraz trzeba będzie robić to samo, ale na trzeźwo. Niektórzy piłkarze mogą takiej zmiany (dobrej zmiany?) nie wytrzymać.
Prezes Zbigniew Boniek stwierdził jednoznacznie, że PZPN nie ma zamiaru niczego zamiatać pod dywan. I słusznie. Nie powinno się zamiatać pod dywan tego, co powinno się wstawić do lodówki.

To też Ci się powinno spodobać...