Okazja na korwety

Jak dowiedział się przez przypadek reporter Wtyczki, w niedługim czasie ma ukazać się nieoficjalne oświadczenie (ustne lub pisemne) Ministerstwa Obrony Narodowej, dementujące podejrzenie, że jakoby dwie korwety pływające po Bałtyku zostały zakupione przez Polskę za dwa dolary (po dolarze za każdą korwetę, lub jedna za dwa dolary, a druga gratis).

Ministerstwo czeka tylko na potwierdzenie tego faktu przez jakikolwiek serwis, lub jakiegokolwiek internautę, aby sprawa była wiarygodna i nie budziła żadnych wątpliwości.

Oświadczenie to jest potrzebne ministrowi spraw wewnętrznych, do wysnucia teorii, że taka wypowiedź może doprowadzić do faktycznego sprzedania naszej armii obu korwet w sugerowanej cenie. Byłby to niesamowity sukces transakcyjny z udziałem obu ministerstw, bez prowadzenia długotrwałych i ( jak pokazuje przykład Caracali) prowadzących do niczego negocjacji.

Taka współpraca na szczeblu ministrów obrony narodowej i spraw wewnętrznych (poprzez ich medialne wypowiedzi) sprawdziła się niedawno w przypadku zapobieżenia sprzedaży, w identycznej cenie, okrętów Mistral z Egiptu do Rosji.

Gdyby udało się to zrealizować (na podobnej zasadzie i bez wiedzy Rosjan) w przypadku obu pływających po Bałtyku korwet, byłaby to transakcja roku.

Nie wiadomo tylko, czy lepiej trzymać za to kciuki, czy lepiej trzymać się za głowę?

To też Ci się powinno spodobać...