Walentynki

frTo coroczne święto zakochanych zadomowiło się w naszym kraju w latach 90. ubiegłego wieku. Ma sporo zwolenników, ale i przeciwników mu nie brakuje. Przede wszystkim ze względu na pogańskie pochodzenie.

Rytualnym elementem walentynek jest wręczanie walentynkowych karteczek, najczęściej w kształcie serca, opatrzonych walentynkowym wierszykiem. Ze świętem łączy się również zwyczaj obdarowywania walentynkowym upominkiem. Najczęściej są to kwiaty, słodycze, maskotki. Zdarzają się także bardziej wyrafinowane upominki, związane z osobistymi częściami garderoby. Najlepiej jak uda się czymś kogoś zaskoczyć, bo wtedy data 14 lutego zostaje na długo w pamięci.

Jedną z pierwszych takich zaskoczonych osób w walentynkowe święto, był zapewne były lider opozycji Władysław Frasyniuk, kiedy 14 lutego o godzinie 6 rano odwiedziło go czterech policjantów, w tym jeden z kamerą. Zgodnie z walentynkowym zwyczajem, wręczyli mu walentynkowy nakaz zatrzymania. Zamiast okolicznościowego wierszyka była tam standardowa prokuratorska formuła, z którą były opozycjonista spotykał się już wcześniej wielokrotnie. Znał ją więc na pamięć.

Zamiast kwiatów, maskotek i słodyczy, policjanci zaproponowali znany także Władysławowi Frasyniukowi element garderoby zwany potocznie bransoletkami, które automatycznie dopasowują się do grubości nadgarstków każdego obdarowanego.

Według przedstawiciela policji, wszystkie czynności podjęte wobec Władysława Frasyniuka zostały wykonane zgodnie z prawem, chociaż jak się wydaje, nie zachowano do końca wszystkich walentynkowych obrzędów i zwyczajów. Niestety, w innym terminie te wszystkie procedury nie byłyby przecież możliwe.

To też Ci się powinno spodobać...