Gorzko, gorzko…

Niektórzy podsumowują miniony rok, inni patrzą w przyszłość. Poniżej słowa popularnej piosenki, która ma szansę stać się w najbliższym czasie przebojem i pobić artystyczne dokonania Zenona M.

„Gorzka wódka, gorzka wódka,

Nie będziemy pili,

Bo nam dzisiaj państwo młodzi,

Jej nie osłodzili”

Cała nadzieja w nowożeńcach, chyba, że nowy podatek od cukru obejmie także ceremonie weselne.

Zdrowie musi kosztować. Być może herbata z cukrem będzie niedługo rarytasem, oby jej konsumpcja nie zeszła tylko do szarej strefy. Można oczywiście zakazać produkcji cukru i słodzenia napojów, ale na zdrowiu nie powinno się oszczędzać.

Dlatego też podatek cukrowy obejmuje, między innymi, popularne „małpki”. Nie ma przecież nic gorszego jak alkohol pity w małych ilościach. Nie 100 ml, nie 200 ml, ale od razu 0,5 litra, żeby nie latać ciągle do sklepu, bo można się przeziębić. A w ogóle łażenie po alkoholu jest niezdrowe, w przeciwieństwie do łażenia po alkohol.

Można te prozdrowotne podatki przenieść na inne branże. Nie od dzisiaj bowiem wiadomo, że im droższa benzyna, tym mniej wypadków, im droższe zabiegi, tym mniej chorych, im droższy chleb, tym bogatsi piekarze, a im więcej małżeństw, tym mniej rozwodów…itd.

Podobno ma zostać powołana do życia specjalna brygada, której zadaniem będzie udaremnienie przemytu cukierków, ciast i napojów słodzonych z krajów ościennych. Ciekawe, czy plantacje buraków cukrowych czeka podobny los jak uprawy makówek i konopi?

To też Ci się powinno spodobać...