Kultura w czasach pandemii

Kultura zawsze obowiązuje i zobowiązuje. Nawet w tak trudnych czasach jak obecne. Tym bardziej jej obecność powinna więc być obowiązkowa. Zwłaszcza, że to praktycznie nic nie kosztuje. A każdy lubi dostać coś za darmo. Niekoniecznie od razu w mordę. Tu też zależy co i od kogo.

Ale bez przesady i bez przegięć. W drastycznych przypadkach dochodziło podobno już nawet do tego, że w przypadku dezynfekcji, niektórzy nadgorliwcy przecierali butelkę wódki…spirytusem przed otwarciem. To czym w takim razie przecierać butelkę spirytusu?

Dużo lepiej jest w kontaktach towarzyskich. Zwłaszcza w kontaktach z kobietami. Bo te, wiadomo są bardzo wrażliwe na punkcie swojego wieku. Niedługo tylko ZUS będzie miał w tej sprawie wiarygodne wiadomości. Trzeba się jakoś ratować. Kulturalnie. Nie tak dawno było to stosunkowo łatwe. Wystarczyło zapytać interesującą nas kobietę, w jakich godzinach robi zakupy w Biedronce lub innym markecie spożywczym. Pozwalało to na określenie wieku, może nie tak dokładne, ale zawsze w jakimś przedziale. Było minęło.

Z pomocą przyszły szczepionki. Teraz wystarczy się zapytać o rodzaj zaaplikowanej szczepionki i już mniej więcej wiadomo jaki to przedział wiekowy i czy ewentualnie jest on w naszym zasięgu. Proste pytanie, prosta odpowiedź. Na pewno o wiele lepsze, niż „która godzina?” lub „czego się pani napije?” lub „jakie leki i na co pani bierze?”. Pomysłowość jednak nie ma granic i nawet pandemia tu nie zawsze pomoże, ale i nie przeszkodzi.

To też Ci się powinno spodobać...