„Ceny rosną, tak proszę państwa, ceny rosną. Ja sobie zdaję sprawę z tego, że ceny rosną. Musicie mieć państwo świadomość, że jak rosną wynagrodzenia, to niestety rosną też i ceny. Dlaczego? Bo przedsiębiorcy podnoszą ceny, dlatego, bo im wzrastają koszty. Jak im wzrastają koszty, to oni starają sobie to zrekompensować wzrostem cen. To są normalne mechanizmy gospodarcze. Nic nie zdołamy na to poradzić”
To nie jest tekst piosenki, ani fragment skeczu. To dosłowny cytat z Pana Prezydenta, nuta refleksji na temat wzrostu inflacji w naszym kraju. Jaki z tego wniosek? Jeżeli chcemy więcej zarabiać, to musimy mieć świadomość, że wszystko będzie drożało.
„Jeżeli podwyższamy płacę minimalną, wypłacamy dodatkowe świadczenia, ludzie mają więcej pieniędzy i w związku z tym koszty dla pracowników, to widać, że wpływ na ceny jest.”
I tu się przypomina jeden z najsłynniejszych skeczów kabaretu Dudek: „Dana woda, podlegająca ciśnieniu, napotykając na otwór, czyli szczelinę wypływa na zewnątrz. Praw fizyki pan nie zmienisz i nie bądź pan głąb”. Wężykiem panie majster? A jak!
