Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu, redakcja Wtyczki wychodzi z inicjatywą przygotowania specjalnych paczek dla żołnierzy rosyjskich szabrujących w Ukrainie, tak aby nie musieli szperać po domach i kraść co popadnie.
Taka już widać tradycja ruskiej armii, że sama musi zadbać o siebie. Nie wiadomo jednak co, gdzie i kiedy może się przydać, więc biorą wszystko jak leci. Zdarza się, że nie wiedzą nawet co, do czego służy.
Oto spis 10. podstawowych rzeczy, które mogą się przydać i zadowolą niejedną ruską rodzinę, nawet po powrocie sołdata do domu:
- Miska blaszana, do konsumpcji posiłków, która w razie braku pożywienia może służyć także jako hełm
- Kubek o pojemności co najmniej 0,5 litra, aby weszła cała flaszka, obowiązkowo blaszany, bo w razie czego się nie zbije
- Otwieracz do konserw, być może gdzieś wpadnie w ręce jakaś przeterminowana konserwa
- Opakowanie po kawie, aby zaszpanować przed kolegami
- Plasterek słoniny, na jakąś większą okazję typu urodziny lub imieniny
- Pilot od telewizora lub kluczyki od samochodu, także dla szpanu i w celu wzbudzenia zazdrości
- Lusterko i grzebień, jako ewentualne prezenty dla rodziny
- Karta do Biedronki i Lidla, dla kolekcjonerów gadżetów na wymianę
- Futerał po laptopie, po wypchaniu gazetami, może służyć również jako poduszka
- Rolka papieru toaletowego…w sumie nie wiadomo po co, ale zawsze może się przydać