Belweder entuzjastycznie powitał Ojca Dyrektora

Ojciec Dyrektora pod Belwederem. (Uważny obserwator musi zwrócić uwagę na przegięcie, jakiego dopuściła się prawa strona Belwederu)

 

Zgodnie z przepisami pod na terenie Belwederu można walnąć sobie tylko pięćdziesiątkę. I trzeba pamiętać, że pod żadnym pozorem nie można o tym głośno trąbić. Szczególnie wśród dziennikarzy i kolegów z Kółek Rolniczych.

 

Belwederów Ci u nas dostatek, w tym poniżej Trwały zakończone właśnie rozmowy na temat miejsca na multipleksie zaprzyjaźnionej telewizji

Ojca Dyrektora redakcji waszego ulubionego magazynu Wtyczka, serdecznie, a nawet entuzjastycznie powitali włodarze oraz mieszkańcy położonego na Sycylii uroczego miasteczka Belvedere ( pisownia oryginalna). Szef naszej redakcji przybył na zaproszenie, z jednodniową, gospodarską wizytą. Ze szczególnym zainteresowaniem pytał o tamtejsze doświadczenia w wykorzystaniu ogromnych złóż energii słonecznej. Z ogromną satysfakcją podkreślił możliwość eksploatacji złóż, bez konieczności dokonywania kosztownych odwiertów. Licznie zgromadzonym dziennikarzom oświadczył, a przedstawicieli lokalnych władz zaprosił na farmę słoneczną, której powstanie od razu przyszło do głowy głowie naszej redakcji. Szefowi gratulujemy i czekamy wraz z wami, naszymi czytelnikami na tanią energię…