Okazuje się, że wbrew obiegowym opiniom i wyobrażeniom, w PiS-ie też łoją wódę i to w dużych ilościach. Dowiódł tego rzecznik partii poseł Adam Hofman, a o wszystkim poinformował niedowiarków „Super Express”.
Niektórzy myśleli, że posłowie PiS-u po pracy (swoją drogą ciekawe, kiedy poseł jest po pracy i przestaje być posłem) to albo się modlą, albo spiskują jak obalić rząd premiera Tuska. A tu proszę jaka niespodzianka. Wychodzi na to, że mają też swój wkład w statystykę i nie odbiegają od utartego wizerunku rodaka po godzinach.
Nie ma przecież niż piękniejszego jak możliwość uwalenia się w środku tygodnia, zwłaszcza kiedy można to zrobić za swoje własne, ciężko zarobione pieniądze. Trochę luzu należy się przecież każdemu, nawet posłowi, a zwłaszcza posłowi PiS-u.
To niewiarygodne zdarzenie miało miejsce w Elblągu w godzinach wieczornych. Podobno inne miasta zazdroszczą Elblągowi, ponieważ ta historyczna i nie ma co ukrywać, raczej na pewno niepowtarzalna (chociaż prezes jeszcze nie zabrał w tej sprawie głosu) wizyta posła Hoffmana, ma szansę rozsławić Elbląg na cały świat.
Chociażby poprzez określenie „nawalony jak poseł Hofman w Elblągu”.