Prawdziwe oblężenie przeżywają policyjne komendy. Okazuje się, że marzeniem tysięcy młodych ludzi jest praca w policji. Cóż się takiego wydarzyło, że tak wielu chce być policjantami?
Prawdę mówiąc nie wydarzyło…a wydarzy. Otóż, kto będzie zatrudniony do końca tego roku w policji, ma szansę w przyszłości przejść na wcześniejszą (tzn. już po 15. latach) emeryturę. Po tym czasie ten przywilej znika. Cóż nas więc czeka? W niedalekiej przyszłości wyselekcjonowana policyjna kadra, ze względu na ilość chętnych dostaną się (a przynajmniej powinni) tylko najlepsi. Wygląda na to, że będziemy mieć najwspanialszą, czyli najsprawniejszą policję w Europie a może nawet i na świecie.
A po 15. latach? Starsi panowie (i panie) w mundurach o ile zdrowie będzie im jeszcze dopisywało może zdołają wypisać mandat, ale o dogonieniu przestępcy będą mogli już tylko pomarzyć. Nawet trzymanie przez wiele godzin w ręku „suszarki” może niektórym sprawiać kłopoty. Nie wszystkich przecież przed emeryturą uda się z powodów kadrowych posadzić za biurkiem. Za to może będziemy przodować w jakimś światowym konkursie na najstarszego policjanta? Dobre i to!