Prezesowi TVP wreszcie coś się udało. Jak powszechnie wiadomo podczas programu „Pytanie na śniadanie” prowadząca Marzena Rogalska dostała Ząbkiem od Gwoździa (albo na odwrót). Iluzjonista ma niesamowitą promocję i uwielbienie internautów, zwłaszcza za spontaniczne użycie „przerywnika”: „K…a przepraszam”. Naszym zdaniem bezcenne jest także zachowanie drugiego prowadzącego program „Tomasza zwanego Kamelem”, który nic nie rozumiał i nic nie zrobił (do … „pierwszej krwi!”), bo najważniejsze na wizji, na żywo – ładnie wyglądać i głupio się uśmiechać. Mina Kamela bezcenna, za resztę zapłaci ubezpieczenie.
Od pół roku oglądalność TVP spadła tak drastycznie, że Prezes przestał zamawiać wyniki badań. (Pamiętamy: „stłucz pan termometr, to nie będzie gorączki”). Film z wypadkiem Marzeny Rogalskiej jest „gwoździem” (nomen omen) Internetu. Miliony odsłon na Youtubie. Po nieudanych pomysłach reanimacji starych programów: Sonda, Wielka gra, Teleranek, po zlikwidowaniu „Kreciej roboty w Pogodzie” – wreszcie coś co powstało na Woronicza – oglądają wszyscy. Przy okazji „Prezes zwany Pitbulem” wykazał się empatią i miłosierdziem na miarę Dawida Copperfielda – odwiedził ranną dziennikarkę w szpitalu i uzdrowił. No, może nie od razu uzdrowił, ale na pewno„poszedł jej na rękę!”
<iframe width=”560″ height=”315″ src=”https://www.youtube.com/embed/7JbidI2t1hM” frameborder=”0″ allowfullscreen></iframe>