Wirtualna Polska sprawdziła co za swoją średnią pensję mogą kupić statystyczny Polak i Niemiec. Okazuje się, że m. in. najnowszego Volkswagena Golfa można u nas kupić o 2 tys. euro taniej niż w Niemczech. Oczywiście przy naszych pensjach przeciętny Kowalski musiałby na to odkładać ponad 2 lata, a statystyczny Mueller tylko 7,5 miesiąca.
Pomimo tego, że nasze paliwo jest prawdopodobnie najtańsze w Unii, za średnią pensję (ok. 603 euro) zatankujemy 470 litrów benzyny a nasz sąsiad zza Odry (przy średniej pensji 2234 euro) aż 1413 litrów. Przeciętnego Polaka stać na 200 kg popularnych schabowych, Niemiec natomiast kupi prawie pół tony naszej narodowej potrawy. A kto zje tyle wieprzowiny w ciągu miesiąca? Większość się zmarnuje.
Jest jednak jeden produkt, którym bijemy Niemców na głowę. Otóż za naszą średnią pensję możemy sobie kupić 1268 worków (po 2,5 kg) ziemniaków! A Niemiec tylko 660!
Ciekawe czy Wirtualna Polska uwzględniła w tym zestawieniu ziemniaki, które są uprawiane w ogródkach działkowych? Wydaje nam się bowiem, że ta różnica jest jeszcze bardziej na naszą korzyść. Musimy ten prymat utrzymać! Dlatego żaden ziemniak podczas tegorocznych wykopków nie może się zmarnować.