Jak poinformowała Kancelaria Prezydenta, prezydent Niemiec Joachim Gauck i Bronisław Komorowski planują wspólną wizytę na tegoroczny Przystanek Woodstock.
Skąd to zamiłowanie obu prezydentów do muzyki rockowej trudno powiedzieć. Czyżby nadrabiali zaległości z lat młodzieńczych? Być może chodzi o potwierdzenie, że muzyka rockowa łączy nie tylko pokolenia ale i narody.
Nie wiadomo też, czy wizyta będzie oficjalna, czy może obaj panowie wtopią się w tłum słuchaczy. Na pewno przecież pamiętają czasy hipisowskie, więc wystarczy odpowiednia fryzura (ale o tym trzeba zacząć myśleć już dzisiaj) i odpowiedni strój. Z tym może być pewien kłopot, bo muszą się wyróżniać z tłumu, aby ochrona miała ich na oku.
Nie mogą też zamieszkać na polu namiotowym ani skorzystać z tradycyjnych kąpieli w błocie. Będzie to niestety tylko namiastka prawdziwej zabawy.
Ciekawe na co w ramach rewanżu zaprosi prezydenta Komorowskiego prezydent Niemiec?
Może na Oktoberfest?