Poseł Solidarnej Polski Tomasz Górski postuluje aby erotyczne usługi dla ludności, zwane potocznie prostytucją, były opodatkowane i objęte ZUS-em. „Tak, żeby osoby, które się tym trudnią wiedziały jakie mają obowiązki wobec państwa polskiego”.
Idąc za pomysłem pana posła trzeba by oferty zatrudnienia takich osób zamieścić w urzędach pracy. Jak ktoś odmówi, to zgodnie z prawem traci zasiłek. Poza tym przydałyby się kasy fiskalne, żeby ściągnąć podatki co do grosza. Jakby na to nie patrzeć, jest to jakaś konkretna propozycja na rozwiązanie kwestii bezrobocia.
Takie agencje mogłyby powstawać przy większych zakładach pracy, w poszczególnych branżach, przy marketach, czy jako atrakcja turystyczna. Roboty na pewno nie zabraknie. Państwo nie powinno regulować cen, tu powinny absolutnie obowiązywać ceny umowne. Żadnych zniżek i przywilejów. Rodziny takich osób powinny płacić normalne stawki. Jak wszyscy.
Jest tylko jeden mały problem. Od niedawna obowiązuje w naszym kraju obowiązek pracy do 67. roku życia. Może seniorzy niech się zajmą wyłącznie szkoleniem.