Jak informuje „Super Express” poseł Ruchu Palikota Adam Rybakowicz podczas pobytu w Bydgoszczy spotkał nad ranem policjantów. Ci, nie wiedząc z kim mają do czynienia, zwrócili mu uwagę na to, że nie sika się w centrum miasta. Poseł pokazał im immunitet, co pozwoliło mu w spokoju dokończyć czynność fizjologiczną.
Przyznał, że był pod wpływem alkoholu i pokazał legitymację poselską tylko dlatego, że nie miał żadnego innego dokumentu. Gdyby miał dowód, albo prawo jazdy, to zapłaciłby mandat i po sprawie. A tak narobił sobie tylko obciachu, ponieważ policjanci w zaistniałej sytuacji, nawet gdyby ich o to prosił, nic nie mogli mu zrobić.
Reporterowi Wtyczki udało się ustalić jaki był prawdziwy powód, z pozoru skandalicznego zachowania pana posła. Otóż Adam Rybakowicz jest posłem z Podlasia, a Bydgoszcz być może będzie jego nowym terenem. W związku z tym postanowił zaznaczyć swoją obecność i dać się poznać nowemu elektoratowi.
Przyszli wyborcy natomiast, jeżeli oczywiście zaakceptują jego kandydaturę, mogą mieć dla swojego nowego posła znakomity prezent w postaci nocnika.