Okazuje się, że szorstka przyjaźń niejedno ma imię i jeżeli chce się coś wspólnie zrobić, trzeba na siebie wcześniej ostro nabluzgać. Oto kilka cytatów z historii tego niecodziennego braterstwa interesów. Te słowa zostały wypowiedziane oficjalnie przez obu panów i nie pochodzą bynajmniej z podsłuchów.
Leszek Miller o Januszu Palikocie i jego ugrupowaniu:
1. „Odczuwam do Janusza Polikota pogardę i obrzydzenie”
2. „Ta naćpana hołota nie jest mi w stanie przeszkodzić”
3. „Poważni politycy powinni spotykać się z Januszem Palikotem tylko na sali sądowej”
4. „Próżnoś repliki się spodziewał, nie dam ci prztyczka ani klapsa, nie powiem nawet pies cię je…, bo to mezalians byłby dla psa” (zacytowana fraszka Juliana Tuwima)
Janusz Palikot o Leszku Millerze:
1. „W przeciwieństwie do tego kłamcoholika Leszka Millera, który jak nie skłamie raz w tygodniu to nie wie, że funkcjonuje”
2. „Panie Miller, oczekuję od pana tylko jednej rzeczy, żeby pan nie brał jednocześnie pensji poselskiej, diet poselskich i emerytury”
3. „Leszek Miller umarł. Nie istnieje. W lipcu 2014 roku zostanie odwołany z funkcji szefa SLD. Po przegranych wyborach do Europarlamentu. Śmierć Millera niech będzie przestrogą dla tych, którzy chcą wrócić – nie ma powrotu!”. Tej treści wpis pojawił się swego czasu na blogu Janusza Palikota.
4. „Leszek Miller wymaga specjalnej troski, bo bez przerwy atakuje a to Aleksandra Kwaśniewskiego, a to mnie, a to Ruch Palikota”
Biorąc pod uwagę te wszystkie cytaty, mamy w pamięci wiadra pomyj, które wylali na siebie i wylewają Jarosław Kaczyński i Donald Tusk. Dlatego wróżymy świetlaną przyszłość ewentualnej współpracy PO i PiS, bo jak się okazuje, wciąż aktualne jest przysłowie, że kto się czubi ten się lubi.
