Odświętny okres skłania do „odświętnego myślenia”. Podejmujemy zobowiązania na przyszłość i wspominamy i podsumowujemy przeszłość. Czując presję i konieczność gorliwego patriotyzmu – Redakcja Wtyczki zobowiązuje się odkłamać, poprawić, wyprostować historię Polski i świata; historię Polski w świecie i świata w Polsce. Tak, aby mogła służyć następnym pokoleniom niewinnych i jeszcze niezrujnowanych moralnie młodych patriotów w naszych (wreszcie i z trudem) zreformowanych szkołach.
Najpierw zajmiemy się „chrztem Polski”. Jak można twierdzić, że Katolicki i Chrześcijański Książę Mieszko przyjął chrzest w Gnieźnie, żeby pojąć za żonę Czeską Dąbrówkę w celu skutecznej obrony ziem zachodnich przed Germańskim Cesarstwem??? Było dokładnie odwrotnie: to książę Mieszko I wraz ze swoją drużyną krzewił chrześcijaństwo na zachodzie i południu, bo był katolikiem od urodzenia. Przecież Czesi i Niemcy od zawsze mącili w doktrynie katolickiego kościoła rzymskiego i do dziś większość z nich, to zdrajcy i heretycy, a w święta zamiast do kościoła chodzą do karczmy i na jarmark. Dowód? A skąd by Mieszko wiedział, że ceremonia chrztu i zaślubin w 966r. odbywa się w Wielkanoc, gdyby był poganinem? O tym, że trzeba głosić Słowo Boże w całej zdemoralizowanej Unii Europejskiej dowiedział się z encykliki Jana Pawła 2, a Dąbrówka wyszła za niego, bo był ładnym i patriotycznym członkiem Młodzieży Wszechpolskiej.
Przed naszymi Ekspertami Polityki Historycznej moc pracy, ale nie poddadzą się, dopóki reszta świata nie uwierzy, że „na początku było słowo, a słowo to była Polska”. Czyim królem jest Jezus? Królem Polski i nie zmienią tego prowokacje internautów, którzy twierdzą, że Jezus był rosyjskim agentem o nazwisku Ipanienko. Bo nie rozumieją Słowa! I śpiewają: „…do stajenki – do Jezusa Ipanienki!” Ale Ministerstwo Prawdy i Polityki Historycznej ich zidentyfikuje.
