W minioną sobotę, w Rypinie odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z mieszkańcami. Podczas wydarzenia doszło do awantury. Burmistrz miasta wyrwał jednemu z mieszkańców transparent z hasłem „Pinokio notoryczny kłamca”. Sobotnie spotkanie miało być otwarte dla mieszkańców. I takim pozostało, ponieważ nikt nie został zamknięty. Do wzięcia w nim udziału namawiał w mediach społecznościowych wspomniany burmistrz. Nie było żadnych oficjalnych ograniczeń, zwłaszcza dla fanów literatury. Nawet zagranicznej.
Pinokio jest postacią fikcyjną, stworzoną przez Carla Collodiego, autora powieści o takim właśnie tytule. Cechą charakterystyczną Pinokia jest nos, który wydłuża się, kiedy Pinokio kłamie. Postać Pinokia wielokrotnie pojawiała się w teatrze oraz filmie i nikomu do tej pory to nie przeszkadzało.
Być może na reakcję burmistrza Rypina miał wpływ fakt, że w 1936 roku, rosyjski pisarz Aleksiej Nikołajewicz Tołstoj stworzył postać Buratina, wzorowaną właśnie na Pinokiu. Skąd burmistrz Rypina wiedział, że ten właśnie Tołstoj to propagandzista komunistyczny? Idealizował Stalina, był także członkiem Państwowej Komisji Nadzwyczajnej badającej zbrodnię katyńską, która za masakrę Polaków obarczyła Niemców. Wtedy to reakcja burmistrza nabiera znamion czynu bohaterskiego, chociaż oficjalnie nie wiadomo czy ten rosyjski pisarz został po śmierci objęty sankcjami.
