Wydawało się, że już nic nie przyćmi rekordu skoku w przestworzach w wykonaniu austriackiego śmiałka Felixa Baumgartnera. Młodzieniec rozpoczął samodzielne szybowanie z wysokości 39 tysięcy metrów nad Ziemią i po kilku minutach bezpiecznie wylądował na zielonej trawce. Ten odważny wyczyn przejdzie do historii jako najważniejszy skok bez celu czyli bez sensu. Kamery odnotowały jedynie fakt, że tuż po wylądowaniu skoczny Felix wpadł w objęcia dziewczyny. Więc eksperci przypuszczają, że poleciał na niezłą kobitkę.
A tymczasem bez rozgłosu, telewizyjnego i internetowego przekazu, jeszcze tego samego dnia, dotychczas nikomu nie znany bezrobotny 62-letni Bercik Karminadel, Ślązak z Helu przyćmił wyczyn Felixa!!! Otóż nasz rodak pokonał liczbę 40 tysięcy i stał się nowym rekordzistą bowiem dokładnie tyle razy udało mu się wyskoczyć na piwo w swoim życiu bez zgody małżonki!!! Upojony sukcesem pan Bercik radośnie trzasnął żonę w twarz w celu utrwalenia w jej pamięci doniosłości wydarzenia.