Dum-dum-dum

bildeW majowym felietonie we Wtyczce sugerowaliśmy Prezydentowi poszerzenie zakresu referendum o kilka fajnych pytań typu „być albo mieć?”; „kto pyta, ten nie ma zasięgu?”;„gdzie strumyk płynie z wolna?” albo „pytał się ktoś o ciebie?”. Przecież jeżeli chcemy mieć 99% poparcia, to pytajmy ludzi o oczywistą oczywistość: „czy chcesz być bogaty, zdrowy, młody i piękny?”. Z ubolewaniem stwierdzamy, że były Prezydent nas nie posłuchał i m.in. dlatego przegrał drugą turę. Ogromną satysfakcję przyniosła nam natomiast decyzja nowego Prezydenta w sprawie drugiego referendum i spraw, których będzie dotyczyło. Cieszy nas, że ktoś wreszcie liczy się ze zdaniem satyryków. Prezydent Duda obiecywał wsłuchać się w „głos ludu” i jesteśmy dumni, że głos „Magazynu Satyrycznego Wtyczka” jest dla Niego ważny.

Świadomi odpowiedzialności, jaka na nas spoczęła, podsuwamy kolejne pomysły. Proponujemy referendum organizować co miesiąc. Pytać o sprawy oczywiste (czy słońce wschodzi na wschodzie? Czy wolisz zimne piwo i gorące kobiety, czy odwrotnie?) i od czasu do czasu dorzucać podchwytliwe trudne pytanie: „Czy jesteś za wejściem do strefy Euro, czy za wyjściem Grecji?” Aby skutecznie wsłuchać się w głos prostych ludzi trzeba odwiedzać nie tylko kościoły i cerkwie. Najlepiej w anonimowym przebraniu udać się na prowincję i z butelką mózgoj… integrować się z miejscową ludożerką. Koszta niewielkie (3,50 za litr + ciuchy z „sekendhendu”). Teraz to jest jeszcze możliwe, bo prezydent jeszcze nie ograł sobie twarzy w TV na tyle, żeby wszędzie go rozpoznali. Podejrzewamy, że pojawienie się młodego miłego bezrobotnego i bezdomnego mężczyzny na ławeczce przed sklepem (24h) będzie tak naturalnym i popularnym widokiem (zwłaszcza na wschodzie Rzeczpospolitej), że dyskutantom zamroczonym Mamrotem natychmiast rozwiążą się języki. A hasło „władza z ludem” nabierze nowego wymiaru. Dum-dum-dum! Niech nam żyje referendum!

To też Ci się powinno spodobać...