Polityczny dowcip roku

Moda na różnego rodzaju plebiscyty i podsumowania, skłoniła redakcję Wtyczki do wyboru politycznego dowcipu minionego roku. Ponieważ pomimo wielogodzinnych kłótni, nie mogliśmy znaleźć jednoznacznego zwycięzcy, publikujemy 10, która dotarła do finału (kolejność przypadkowa):

Spotykają się dwie żony polityków partii rządzącej:
– Co robisz?
– Nic.
– A w jakiej spółce?

– Pospiesz się, rząd sprzedaje węgiel który kupił za granicą!
– Spokojnie, nie pali się…

Czym się różni mieszkaniec starożytnej Sparty od Polaka w Polskim Ładzie ?
– Ten pierwszy myślał: „Z tarczą, albo na tarczy!”,
a drugi kombinuje: „Starczy, czy nie starczy?”

Tusk i Kaczyński mieli wypadek.
Na to Kaczyński:
– Donaldzie. Może inaczej to załatwimy – i wyciąga flaszkę.
Tusk się zgodził.
Wypił 10 kieliszków i jest wstawiony.
Pyta się Kaczyńskiego, który jeszcze nic nie wypił:
– Leszek. A ty nie pijesz?
– Nie, ja czekam na policję.

Rozmowa w Urzędzie Pracy.
– Zetknął się Pan z jakiś programem dla bezrobotnych?
– „Dzień dobry TVN”

W Rosji: przychodzi facet do kiosku, kupuje gazetę, ogląda pierwszą stronę i wyrzuca, sprzedawca pyta się go:
– Dlaczego wyrzucił pan gazetę?
– Oglądałem tylko nekrologi
– Ale nekrologów nie ma na pierwszej stronie!
– Ten na który czekam będzie.

Do domu sławnego polityka przychodzą dziennikarze. Drzwi otwiera im jego syn.
– Twój tata jest w PiS, PO, PSL, SLD, Konfederacji?
– Mój tata jest teraz w WC.

– Kto był najgenialniejszym dzieckiem w Polsce?
– Mateusz Morawiecki – jako 6-latek wiedział o ekonomii tyle co teraz.

Ewolucja:

2015 – Wystarczy nie kraść

2016 – Kradniemy bo nam się należy

2018 – Oni też kradli

2019 – Oni kradli więcej

2020 – Kradniemy ale zgodnie z prawem

2022 – Kradniemy. I co nam zrobicie?

– Panie ministrze, gdzie Pan zdobywał wiedzę i doświadczenie w rolnictwie?
– Przy korycie…

To też Ci się powinno spodobać...