kosztowne igrzyska

islandia-01Europa też potrafi pokazać Angolom „Fucka!”. Ale żeby mniej bolało wydelegowała małą wyspę Islandię, która stara się od 7 lat wejść do NiUnii E. Cztery dni po rozwodzie z UE (bez oglądania się na Szkotów i Walijczyków) Angole dostali rozwód z Euro ( z orzeczeniem o winie) za sprawą Islandczyków (których jest mniej, niż mieszkańców jednej z dzielnic Londynu). Tak bywa, kiedy niektórym bezpodstawnie wydaje się, że są lepsi od urodzenia.

Jesteśmy abonentami cyfrowego Polsatu (celowo z małej litery) i jak to kibice – czujemy się oszukani. Kupiliśmy abonament wiedząc o wykupionych prawach do transmisji Euro. Kupiliśmy też konkretny pakiet kanałów (np. niemieckich). Kiedy okazało się, że aby oglądać najciekawsze mecze Euro, trzeba dodatkowo wykupić dostęp do polsat sport 2, znaleźliśmy mecze np. Niemców na ZDF. Niestety polsat (celowo z małej litery) też je znalazł i z wykupionego pakietu 150 kanałów zabrał nam kanały transmitujące mecze. A my nadal płacimy pełny abonament, a kanałów ubywa. Trochę jak z demokracją: w wyniku głosowania mamy większość i będziemy teraz ograniczać prawa mniejszości. Oszukanym kibicom – abonentom nie radzimy odwoływać się do Sądu Trybunalskiego. Bywają Igrzyska, po których nie stać Cię na chleb.

Wydawało się, że ograniczenie dopływu emigrantów rozwiązało pilne problemy Europy. Niestety – „schody dopiero się zaczęły”. Tymczasem wojny futbolowe, które miały rozładowywać napięcia nacjonalistyczne – jeszcze bardzie komplikują stosunki wewnątrzunijne. Anglia wychodzi, w jej miejsce wchodzi Islandia. Frank drożeje, chociaż Szwajcaria odpadła. Nasz strategiczny sojusznik (W.Brytania) odchodzi, nasz główny wróg (Rosja) odpadła. Jak żyć? – Prezesie. Zaczynamy się obawiać, jak zadrze nosa PiS, kiedy Polacy będą Mistrzami Europy. W cieniu Brexitu, porażek faworytów, kłótni z Komisjami Europejskimi – „Oświecenie!” – okaże się, że to potomkowie powstańców warszawskich, synowie gen. Andersa i córy żołnierzy wyklętych są jądrem Europy i jej niekwestionowanym liderem.

I staną ramię w ramię nowi eurosceptycy: „Brex-shit Boys”.

To też Ci się powinno spodobać...