Ponieważ w aktualnie granym serialu pt.”Kampania czyli zapasy kobiet wagi średniej w błocie; kopanie i kłucie mile widziane” wszystkie główne role są już obsadzone (drugoplanowe damskie – wiadomo i pierwszoplanowa męska – Andrzej Duda, który gra sędziego stronniczego) postanowiliśmy się przyjrzeć rolom trzecio… a nawet czwarto i pięcioplanowym. Miejsca na listach zostały przydzielone i wiadomo, kto ma szanse na nominację, a kto będzie tylko uwzględniony w napisach końcowych pod hasłem „i inni”.
Podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni też ma zostać rozstrzygnięta rywalizacja w kategorii „rola pięcioplanowa”. Osobiście poznaliśmy aktorów nominowanych za „najlepsze kichnięcie w przedziale – M.K.”; za „najlepsze chrapanie w sąsiedniej sypialni – J.B.”; za „niepowtarzalne zbieganie ze schodów drewnianych kręconych – A.S.”… itd. Wkrótce opublikujemy wywiad z aktorką Kasią W. nominowaną w dwóch kategoriach pięcioplanowych: za „emocjonalne odgłosy porodu w serialu „Na dobre i na złe” oraz za „przekonywujący udział w reklamie pokarmu dla kota – kategoria: ‘PRAWA RĘKA”, gdzie zagrała nie pokarm, nie kota tylko ręką, która podaje miseczkę. Mało kto zdaje sobie sprawę, że bez tych dźwięków, tupnięć, szelestów, półsekundowych mignięć – filmy byłyby ubogie i jałowe. Najlepszy dowód: bezpański i bezdomny piesek Brutus ze Zgierza, który mignął na piątym planie Oskarowej „Idy” został celebrytą i Polski Instytut Sztuki Filmowej przygotowuje dla niego specjalny scenariusz.
Niektórzy pięcioplanowi są rozgoryczeni (Zalewski z PO,wielkopolska lewica, bo wyparła ją na dalekie pozycje – Prezeska Lecha z Twojego Ruchu i Beger z postSamoobrony, WoJOWnicy Kukiza, który postawił na kolegę z branży – Liroya), a niektórzy pięcioplanowi zadowoleni (Kurski, bo lubi wyzwania, Mastalerek, bo żona mu kazała, ogórek, bo sezon się skończył) Tak czy owak w niekończącym się serialu – „statyści i inni” są tradycyjnie najliczniejsi i najgorzej opłacani.
