„Kto bez grzechu – niech pierwszy rzuci…” Lubimy potępiać innych na pierwszy rzut oka. Spiskowa teoria, pomaga wytłumaczyć własną nieudolność. A tu nagle cuda! Gej wygrywa wybory na prezydenta. Szwajcarzy nie wzmocnią franka i nie dobiją polskich kredytobiorców. Skoczek narciarski – im starszy – tym lepszy (Kasai po 25 latach skakania przeskoczył wszystkich 25-latków). Poseł Nowak oddał (Cud!!! Po latach brania!!!). PSL – czym dłużej prostytuuje się w rozmaitych koalicjach, tym mocniejsze. Dziwy nad dziwami! Kto by pomyślał?
Wynikowi PSL w wyborach najbardziej podobno pomógł TVSHOW „Rolnik szuka … laski”. Wszyscy myśleli, że po programie ‘teściowa bije synową’ – większej głupoty telewizja nie wymyśli, a tu proszę: polska wieś górą! Bo jest the Best! Bo gdzie są pieniądze? Na wsi. Kto nie płaci podatków? Rolnik. Kto płaci 10 razy mniejszą składkę ubezpieczeń? Hop, hop, chłop!
Argumentów za głosowaniem na PSL jest więcej: Kto jest atrakcyjnym kawalerem? Kto musi pilnować w powiecie (i w sejmie) naszych interesów? Kto ma kasę? Komu Unia E. dopłaca za ha i kombajn? Kto po gradobiciu na 100ha papryki zapyta premiera?: „Jak żyć?” . Z umownego podziału spółek Skarbu Państwa polskie media publiczne przypadły (dawno temu) PSL-owi. Radio w większości, TVP częściowo. W 2014 rozpoczęto „konsumpcję tortu”. Za Pawlaka łatwo było szydzić: ‘PSL ma na wsi „żelazny a konkretnie ognioodporny” (Ochotnicze Straże Pożarne) elektorat’.
„Następny prezes jest o 3 poziomy wyżej”. Piechociński to nie wieśniak, to ‘warszawka’. Poza tym „ gdzie dwóch się bije tam trzeci…”. Chodziło tylko o to, żeby tym trzecim było PSL, a nie SLD. Młody elektorat liznął gender i wie, że każdy może być każdym. Urodzenie jako dziewczynka, nie powoduje, ze będziemy kobietą. Kto ze wsi, nie znaczy, że na wsi. Pamiętajmy tylko o jednym: „kto z wiochy wylazł, niech pamięta, że wiocha z niego wylezie.”
