Mistrzowie kierownicy

count_louis_zborowski_1921Jak dowiedział się przypadkowo (jak zwykle) reporter Wtyczki, rozpoczęły się nieoficjalne próby rozmów z czołowymi zawodnikami Formuły1, dotyczące zatrudnienia ich jako kierowców w Biurze Ochrony Rządu. Na razie nie ujawnia się żadnych nazwisk, trwają negocjacje, głównie finansowe, bo wiadomo, że etatową pensyjką taki pomysł skończyć się nie może.

Jest kilka argumentów, które mogą przekonać mistrzów do zainteresowania polską ofertą. Zamiast na torze mogliby ćwiczyć na polskich drogach, a te, zwłaszcza w godzinach szczytu, postawiłyby poprzeczkę dosyć wysoko.

Dodatkowo dochodziłby element rywalizacji. Na przykład…ten z kierowców, który najszybciej przejedzie w ciągu dnia, tygodnia, miesiąca, kwartału, czy nawet roku, trasę z Warszawy do Torunia (lub odwrotnie) może liczyć na dodatkową, finansową premię, albo państwowe odznaczenie.

Kolejna propozycja, to jazda na starych, wycofanych z eksploatacji oponach. Kto dojedzie dalej, szybciej i przede wszystkim bezpieczniej. Obowiązkowo z jakimś VIP-em, jako pasażerem. Im większa ranga VIP-a, tym większa zasługa.

Do tego można dorzucić testowanie refleksu i samochodów. Jakieś kontrolowane uderzenia w drzewo, konfrontacja rozpędzonej kolumny ze stojącymi na światłach samochodami i tym podobne, nieprzewidziane, losowe zdarzenia.

Oby się tylko nie okazało (a są na to dowody), że dotychczasowi kierowcy Biura Ochrony Rządu, są w takich sytuacjach bezkonkurencyjni i niezastąpieni. Zamiast krytykować, starajmy się to docenić.

To też Ci się powinno spodobać...