Szok tlenowy

Pulmonary-sequestration-002Okazuje się, że w wielu górskich miejscowościach naszego kraju dba się o to, aby świeże górskie powietrze nikogo nie zabiło. W góry bowiem przyjeżdżają różni ludzi, z różnych regionów Polski a ich płuca mają pewne przyzwyczajenia. Zetknięcie z krystalicznie czystym powietrzem może być dla nich niebezpieczne.

Mając to na uwadze w większości domów na Podhalu pali się węglem niskiej jakości, co daje gwarancję słynnego „zakopiańskiego smogu”. Ta usługa jest oczywiście wliczona w pobyt, więc dla niepoznaki pobiera się tzw. opłatę klimatyczną. Turysta czuje się jakby był u siebie w domu i jest zadowolony. A o to przecież chodzi podczas urlopu czy wypoczynku.
Niestety dokonano pomiarów, jak zwykle wmieszali się w to ekolodzy i jest propozycja, żeby zamiast pieców węglowych montować gazowe. Zniknie wtedy nie tylko cały urok Podhala, ale także pogłębią się problemy w górnictwie. Co prawda są pomysły na dystrybucję pyłu węglowego w aerozolu, ale jest to przedsięwzięcie bardzo kosztowne i nikt prywatnie na to dudków nie da.
W związku z tym turystom może grozić w przyszłości zachłyśnięcie się świeżym górskim powietrzem, nie mówiąc już o miejscowych, którzy od dziecka są przyzwyczajeni do mieszanki pyłowo – tlenowej. Jedyny ratunek w tym, że górale jak zwykle postawią na swoim.

 

To też Ci się powinno spodobać...