Kolejna edycja popularnego programu zawędrowała prawdopodobnie do warszawskiej restauracji „Różana”. Tym razem nie dał się wkręcić minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak.
Wszystkie misterne przygotowania popsuli fachowcy ze Służby Kontrwywiadu Wojskowego, którzy znaleźli w lokalu miniaturowe urządzenie podsłuchowe. Restauracja „Różana” od wielu lat cieszy się powodzeniem wśród najważniejszych osób w państwie. Odwiedza ją wielu polityków i biznesmenów. W najbliższych dniach gościem specjalnej salki dla VIP-ów miał być minister Siemoniak. Zaprosił tam na obiad szefową Ministerstwa Obrony Narodowej Holandii.
Reporterowi Wtyczki nie udało się ustalić, czy minister miał wkręcać swoją koleżankę z Holandii, czy sam miał być wkręcony. Sprawę ma wyjaśnić Prokuratura Okręgowa w Warszawie. W ocenie fachowców ze Służby Kontrwywiadu Wojskowego urządzenie podsłuchowe było w pełni profesjonalne i pozwalało na nagrania bardzo dobrej jakości.
Jak tak dalej pójdzie, to program „Mamy Cię” chyba spadnie z anteny, chyba że wykorzysta się wcześniejsze nagrania z restauracji „Sowa i przyjaciele”. Tam dało się wkręcić kilkanaście, a niektórzy twierdzą, że nawet kilkadziesiąt osób.
