Bez kasy nie ma kołaczy

42231_1Fani SLD będą chyba musieli zrzucić się na kampanię kandydatki tej partii w wyborach prezydenckich. Niektórzy liderzy (Leszek Miller w tej sprawie milczy) ogłosili bowiem, że wszystkie obiecane fundusze zostały już przelane i nie będzie ani grosza więcej. A efektów nie ma. Krąży nawet taki dowcip – Jak wygląda kampania wyborcza kandydatki Magdaleny Ogórek? – Mizeria!

Jak dowiedział się zakulisowo reporter Wtyczki, część elektoratu uważa, że można było te pieniądze lepiej zainwestować. Podobno chodzi o okrągły milion złotych polskich.

Gdyby tak zrobić za tę kasę jakiś partyjny bankiet, to byłaby realna szansa na przebywanie w towarzystwie wymarzonych 40%. Najlepsi mogliby nawet doświadczyć przekroczenia 3% progu we krwi. Tyle mniej więcej w ostatnich sondażach ma kandydatka SLD.

Niespodziewanie pomocną dłoń do kandydatki Magdaleny Ogórek wyciągnął kandydat-konkurent Janusz Korwin-Mikke. Zaprosił ją do swojej partii. Co prawda do niedawna twierdził, że kobiety nie powinny mieć prawa głosu i nie powinny funkcjonować w życiu publicznym, ale teraz obudził się w nim gentleman. A może chce wzmocnić swoją partię wizerunkowo? Na pewno by się przydało.

Poza tym przypominamy wszystkim kandydatom, że do polityki idzie się po to, aby zarabiać kasiorę, a nie po to, żeby ją wydawać.

To też Ci się powinno spodobać...