Sejmowe rugby

W rugby nie wolno podstawiać nóg, łapać za głowę, szczypać, gryźć i kopać. Jednym ze sposobów wznowienia gry w rugby jest tzw. młyn. Stosowany jest w przypadku naruszenia przepisów oraz jako jeden ze sposobów rozegrania m. in. rzutu wolnego. Młyn stanowi jeden z najbardziej charakterystycznych elementów gry. Dokładny opis podaje Wikipedia.

Gracze młyna są wyspecjalizowani na określonych pozycjach, różniąc się charakterystyką fizyczną niezbędną do wypełniania obowiązków: w pierwszej linii młynarz i dwóch filarów, w drugiej linii dwaj wspieracze, w trzeciej linii dwaj rwacze i jeden wiązacz.

Gracze łączą się ze sobą w odpowiednie ustawienie w następujący sposób:

– filarzy łączą się z młynarzem po obu jego bokach (filarzy jednym ramieniem, młynarz oboma ramionami)

wspieracze łączą się jednym ramieniem ze sobą, a drugim ramieniem z filarami stojącymi przed nimi

pozostali zawodnicy łączą się co najmniej jednym ramieniem ze wspieraczami.

Po raz pierwszy młyn postanowiono wykorzystać jako sposób wejścia do polskiego sejmu. Niestety nieudolnie. Widać było nie tylko błędy w ustawieniu, ale także brak techniki i problemy personalne co do roli poszczególnych zawodników. Do kompletnej klęski przyczyniła się jeszcze Straż Marszałkowska, która skutecznie weszła do gry pod wodzą swojego kapitana (w tym przypadku nadkomisarza). Wyższość straży nad formacją szturmującą sejmowe wejścia była widoczna, nie tylko wzrostem.

To też Ci się powinno spodobać...