Święto Trzech Króli

Trzej Królowie - król opozycji, król sportu, i król wszsytkiego

No i doczekaliśmy się po latach powrotu wolnego w dniu święta Trzech Króli – co prawda w miejsce innych dni wolnych, ale co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Wspomnienie wizyty trzech mędrców, którzy, według tradycji przy okazji byli królami, zaiste jest warte wspominania. Trudno bowiem w późniejszej historii szukać wzmianek o mędrcach, którzy byliby królami, albo chociaż pomniejszymi prezydentami. I u nas dziś trwa spór o to, czy wspominane postaci rzeczywiście istniały. Trzej mędrcy – królowie, którzy nie pokłócili się w drodze do stajenki o to, który jest największym mędrcem, który w młodości nie był aż takim mędrcem, na jakiego go dziś kreują, i którego trasa jest najlepsza. Sceptycy wyśmiewają wierzących każąc wskazać im choćby jeden istniejący w przyrodzie przypadek rządzącego mędrca. Wierzący się obrażają i mówią, żeby w takim razie nie świętowali, tylko nastawili budziki na 6:15 i poszli do pracy.

 

My, aby nie iść w piątek do pracy, postanowiliśmy za w czasu poszukać mędrców wśród polskich rządzących niczym królowie. Czy nam się udało? Ocena należy do Was.

 

Trzej być-może-przyszli Królowie

 

 

To też Ci się powinno spodobać...